dobry dzień, nie mam na co narzekać. kupiłam bluzkę na lumpach za 12 zł, ach, jak ją przerobię, to wstawię fote. czemu czasem robię zakupy na lumpach? żeby coś przerobić, bo jak spieprzę to mi nie żal, że wydałam np. 60 zł na jeden ciuch.
i znowu dzis byłam na kocich, wypiłam tylko jedną warkę cytrynową, zjadłam 3 czipsy, zapaliłam 1 szluga. dzisiejszy dzień myślę, że zalicza się do udanych. nie zawaliłam diety, jeszcze porobię trochę ćwiczeń. a właśnie, aktywność. od jutra wykonuję to: http://wdziek.info/aerobiczna_6_weidera.html oraz http://www.cwiczenianauda.com/prostecwiczenia.php.
i będę trzymała się akcji.
BILANS:
ś: pół kołacza (ok 200)
2ś: serek wiejski 200 g (250)
o: nic
p: 2 bułki (104) z serem (62) wędliną (80) sałatą (20) pomidorem (10) i ogórkiem (10)
k: nic
736/1000 kcal
(nie licząc napoji)
ćwiczenia:
bieganie na autobus
a6w
'ćwiczenia na zgrabne nogi'
100 brzuszków
20 przysiadów