Dziś sie załamałam, możńa tak powiedzieć. Okazało się, że niektórzy ludzie to bezduszne świnie obwiiniają kogoś o co czego nie zrobił i wogóle o tym nie wiedział a przy okazji urzywał przy tym wielu obraźliwych słów. Które jednak ranią, bardzo ranią. Tej osobie zdarzało się już to kilka krotnie co do mojej osoby i niegdy nie potrafiła mnie przeprosić, zawsze robi to za pomocą pośrednków choć nie do końca. Mówienie to co ślina na język przyniesie jest łatwe ale nie dla osoby do której jest to kierowane. Od tej osoby usłyszałam najgorsze rzeczy w moim życiu i do dziś nie mogę się pogodzić z tym co ta osoba powiedziała a minęło już kilka lat od tego zdarzenia a ja nie mogę zapomnieć i sądze, że nigdy nie zapomnę.
Pewnie jutro napiszę coś więcej o tym
ale musze ochłonąć
i pogodzic się w pewnien sposób z idiotyzmem, bezmyślnością tego świata