Te dwa miesiące od ostatniego wpisu mega szybko przeleciały. Teraz nadchodzi dla mnie najgorsza pora: jesień i zima.
Zimno, ciemno, nieprzyjemnie, dużo nauki, matura. Brrrr.
Chociaż ta pora też ma swoje plus, takie jak picie gorącej herbaty, chodzenie w grubych swetrach, leniuchowanie w niedzielę oglądając filmy na laptopie, rześkie powietrze przy słonecznej pogodzie.
I tak jest więcej minusów niż plusów.
Aktualnie żyję weekendami: codziennie w szkole pocieszam się myślą "byle do weekendu". Nie umiem jakoś korzystać z każdego dnia, ale staram się.
Matura tuż-tuż. Okazało się, że mogę zdawać polski jako pierwszy język obcy, z czego się bardzo cieszę a więc w tym roku czekają mnie takie interesujące przedmioty jak: filozofia, historia i geografia, matma, ekonomia, pierwszy język obcy (polski hyh :D), drugi język obcy (angielski) i trzeci język obcy jako dodatkowy (hiszpański).
Ach, no i sport <3 pierwszy egzamin już w poniedziałek 18 listopada, bieganie przez 30 minut ;___;
Już prawie w ogóle nie pojawiam się na photoblogu, jakoś nie potrafię pisać co się u mnie dzieje. Możecie mnie natomiast znaleźć na tumblrze: garbiii.tumblr.com
No, to pozdrawiam was i byle do weekendu/ ferii/ wakacji ;)