fot; Martyna B// Koszmarek
Jaki jest ten drugi rok? Ano... strasznie nieuporządkowany, chaotyczny... Nikt tak naprawde nie wie po co, z czego, na kiedy ani dla kogo. Co gorsza zaczyna się taki czas nazywany wyścigiem szczurów, ciagłe ciśnienie na nauke, rywalizacja, chęć bycia lepszym od kumpla z lewej tudzież z prawej. Na dodatek znalazłam nowego przyjaciela. Jest bardzo władczy. Właściwie zupełnie nade mną zapanował. Nie opuszcza mnie dzisiaj przez cały dzień. Brak mi asertywności, nie potrafię powiedzieć "dość". Chyba oddam się cała mojemu Leniowi. Jutro z nim zrywam.