Witajcie kochani:)
I już na wstępie chcę wam życzyć mega udanych wakacji, żebyście się nie połamali! e
No ale zacznę od tego co wam obiecałam w poprzedniej notce, a mianowicie chodziło o,
o wymianę polsko- niemiecką:) Kurczę było niesamowice! Nawet nie wiedziałam, że w mojej
powalonej szkole sa tacy zajebiści ludzie, no kocham ich normalnie, hahah:3
Ale nie zaprzeczam, że tam w Niemczech jest bardzo supi i kurcze też jest dużo mega ludzi i tęsknie za nimi w ch**.
Ten tydzień kiedy byłam na tej wymianie zapamiętam na zawsze! I to jak jeszcze w Polsce w drodze do Niemiec
nocowaliśmy w hotelu, hahaha. Był tam super Pan Michał, który wyrwał nas, czyli taką naszą grupkę, która trzymała się razem
( cebulaki ) na czereśnie, haha! W ogóle byłam taka przeszczęśliwa, niczym się nie martwilam i miałam wyjebane na wszystko:)
Chcialabym to powtórzyć jeszcze raz:)
No i mam nadzieje, że tu jeszcze ktoś wchodzi:D A zakończenie roku jak najbardziej uroczyście rozpoczęte!
A tymczasem się trzymajcie, buźka