Zmartwione niebo, potrzebuje czegoś zielonego by zasnąć w nocy
Dążąc wyżej, żyjemy niespokojnie, ale to ty i ja
Widać jesteśmy odcieniem wyznaczającym ścieżkę
Prawdziwe dzieło sztuki, nie jest rzeczą którą możemy zmienić
Dążymy wyżej
Żyjemy niespokojnie, ale to ty i ja
Starał się zachować nasze kolory
Między liniami ,między liniami
Ale trudno narysować emocje
W niespokojnych głowach, między liniami
Odważnie i smiało, w porównaniu do innych, my po prostu pomalujemy ich szarym
Tu się zatrzymamy, wiemy, że dwóch nas nie przeminie
Widać jesteśmy odcieniem wyznaczającym ścieżkę
Prawdziwe dzieło sztuki, nie jest rzeczą którą możemy zmienić
Trudno ukryć
Świeci niczym księżyc, który przyciąga przypływ
Starał się zachować nasze kolory
Między liniami ,między liniami
Ale trudno narysować emocje
W niespokojnych głowach, między liniami