maqwka nie orientuję się ale myślę że przysłowie "mądry Polak po szkodzie" jest faktycznie Polskim przysłowiem i sprawdza się kolejny raz w tej tragicznej sytuacji ... od zwyczajnych cywili po najwyższe szczeble państwa działamy identycznie... a mówię tu o odkładaniu wszystkiego na ostatnią chwilę od mało istotnych rzeczy po priorytetowe... chodzi o zakup samolotów, oczywista oczywistość o której mówili w okresie 10lat, nagminnie - ale tylko mówili, żadnych czynów. Można by tu insynuować że gdyby rząd zakupił porządne samoloty i wydali grubą kasę na to, to odrazu media by ich tępiły artykułami... "dziura budżetowa a oni kupują nowe samoloty" tak by było....nie ma żadnej ustawy że prezydent a inni członkowie rządu podróżują dwoma innymi samolotami... ale to takie niepisane prawo ... R. Kalisz o tym wspominał...
pozdrawiam.