Poznajcie Smerfusia :) Menda Mała, ale Kochany okropnie :) Ciężko go złapać na zdjęcie, bo lata jak opętany :)
"Wbrew zasadom
Wbrew konstytucji
Masowych trendów
Wbrew rewolucji
Wbrew sąsiadom
Wbrew dyktaturze
Wbrew fanatykom
Haseł na murze"
Wspomnienia z Przyszłości.
Naucz się wykorzystywać wyobraźnie do marzeń. Osiągnij stan w którym będziesz widział obrazy tak realnie, jakby już się zdarzyły, tak żebyś mógł Wspominać Przyszłość.
"
Niezmiennym rządom
Osłom na górze
Skrajnym poglądom
Warsaw kulturze
Wbrew wirtualnej aktywacji
Wbrew medialnej manipulacji
"
A więc wróćmy do pytania rodem z Matrixa.
Czym nazwiesz rzeczywistość?
Wszystko co nas otacza? Wikipedia mówi "w znaczeniu potocznym to wszystko co istnieje".
Co nas otacza? W jaki sposób stwierdzamy, że coś istnieje?
To co możemy dotknąć, poczuć, posmakować, zobaczyć. To co ogarniają nasze zmysły.
Tak naprawdę to co widzimy to subiektywne wyobrażenie Świata stworzone przez nasz umysł na podstawie impulsów nerwowych, dostarczanych przez nasze zmysły.
Choć równie dobrze, przynajmniej teoretycznie, nasz mózg może odbierać te impulsy od innych zewnętrznych źródeł, choćby komputera (Matrix?).
Dalej wnioskując być może nasz mózg nie istnieje, jako taki, w postaci materii. Być może nie ma materii. Im bardziej zagłębimy się w budowę wszechświata tym bardziej możemy być przekonani, że jej nie ma.
Każdy mniej więcej potrafi sobie wyobrazić model atomu wodoru. Jeżeli jądro byłoby wielkości piłki do koszykówki, elektron okrążał by go w odległości >kilkanastu kilometrów. Między nimi nie ma nic. Pustka. Teraz łatwo sobie wyobrazić jaka jest gęstość tych atomów w przestrzeni i można dojść do wniosku, że tej materii zbyt wiele nie ma. Można się wgłębiać w to dalej, ale już sobie to podaruję.
To taka dygresja, ponieważ sedno jest w wyobrażeniu przez nasz umysł Świata. Świat który znamy powstaje dopiero w naszym umyśle. I to nazywamy rzeczywistością. Dlaczego więc rzeczywistością nie nazwać stworów naszej wyobraźni? Tak łatwo nabrać się na sny, że to się dzieje naprawdę.
Po odpowiednim treningu możemy przenieść się do jakiego świata chcemy. :)
Dlatego uważam, że to My jesteśmy Bogami.
Patrzę na ludzi i widzę w nich więcej boskości, niż w wyimaginowanych postaciach. Tylko nauczmy się z tego korzystać, Uwierzmy w Siebie :)
A więc odpalić mózgi! I do zobaczenia na łące!
"
W stopniu zużycia
Na poziomie stwierdzonym
Przez społeczeństwo
Bielmem naznaczony
W bojach zaprawiony
Komisyjnie zmielony
Prawdy szaleńcem
Oczu przydymionych
Wbrew koniunkturze dobrej karmy spragnionych
Wbrew złym intencjom
Serc utwardzonych
Wbrew korupcyjnej interakcji
Wbrew moralnej dewastacji"
Mimo iż na głowie sporo spraw, z dnia na dzień jest coraz lepiej :)
Jak ja bym chciał wakacje
"
Zmieńmy ten świat na chwilę
Popłyńmy wolnym stylem"
Etna Kontrabande
Dziękuje! :)
A tutaj niesamowity Kot. Cool Kot