załamka?
dalej?
wstyd się przyznawać.
Napisał do mnie znajomy jakiś czas temu, co bardzo, ale to bardzo mnie zdziwiło. Nigdy nie byliśmy w dobrym kontakcie,
a tu spada jakby z nieba, próbując rozchmurzyć me życie. (oby mu się udało).
Doszłam do wniosku, że muszę nacykać parę zdjęć bo mój lapek coś nie jest w żadne stosowne wyposażone oO
Ale na szczęście już niedługo ma być cieplej a to sprzyja mojej wenie.
Ty dobrze wiesz, że moje serce szybciej cię wyczuje, niż wszystkie inne moje zmysły.
To kwestia setnych sekundy... Serce zaczyna bić szybciej zanim ja sama zareaguję.
Muszę iść do fryzjera. eh -.-'