Hahahaha, obczajcie minę Gnyszki - klasyczne "What the fuck?"
Kurde, zimą zawsze jest bardzo mało zdjęć.
Szczególnie, kiedy ktoś jest chory i lepiej mu zdjęć nie robić, bo wygląda jak zombie z czerwonym nosem.
Ale wczoraj nie wytrzymałam mojego brudu i nawet głowę umyłam!
Czasem fajnie nagle stać się czystym.
Niby siedzę w domu, ale czysta głowa to spory krok w kierunku wyzdrowienia ;)
A do posłuchania do zdjęcia macie... Alternatywnych Stonesów - czyli Dr. Huckenbusha!