Znowu ciezki sen, przydaloby sie pospac wiecej niz 6h dziennie no ale coz.
Jutro znowu sie nie wyspie, wieczorkiem bawione ze starymi znajomymi ^^
Wiele w tym tygodniu sie dzialo, tego dobrego i tego mniej. Nie sadzilem ze polubie zakupy... dobra nie polubie, ale jezeli jest odpowiednie towarzystwo to mozna :D
Byly tez ucieczki z lekcji na kebsy, ulewne deszcze, urwane filmy, dlugie rozmowy, oproznione flaszki i wieleee innych :) Procz spania oczywiscie.
Jutro skrocone i jak sie uda to kino, pozniej ogar, jakis biforek no i jak juz mowilem lecimy w balet :)
Na chwile obecna jednak, chyba polece spac, serio, jest coraz gorzej.
"Tylko dla Ciebie chce byc dobrym czlowiekiem"
<3