Nie oglądając się za siebie-
-wciąż brnąć do przodu...
Pod wiatr,
pod prąd,
w górę,
w stronę słońca...
Mimo mrozu-
wciąż rozgrzanym sercem...
i umysłem roztrzepanym
malować obrazy
jakie tylko on widzi-
-by spełniać marzenia
niespoełnione.
Jeszcze niespełnione!
Biegnijmy.
Wbrew wszystkiemu.
Wbrew wszystkim.
Tylko my.
Przez lasy, góry,
zatrzymajmy się jednak
na moment tam,
gdzie cel...
Tam, gdzie jest
najwspanialsze miesce
na Ziemi.
Tfuu .
W całym kosmosie!
Zróbmy tam postój.
Tylko na chwilę-
- a chwila może trwać
wieczność .
Tam- na jednej z gór.
Niezbyt wysokiej,
a jednak najwyższej.
Najwyższej sercem...
Tam, gdzie Duch
wzlatuje ponad czas...
Tam, gdzie możemy
jedynie zwyciężać.
Pozdrawiam tych wspaniałych. Albo nie. Tych najwspanialszych.