KURWA. skasowało mi notke bo coś wcisnęłam.... -_-
Moja rozpłynięta papka mózgowa woła już o pomstwę do nieba..
Jest 3:03
Umówiłam się do jakieś wróżki.
Pojebało mnie całkowicie.
Przejebałam znowu w chuj kasy..
Nadal nie umiem sobbie poradzić z dwoma faktami....
Nienawidzę okresu deszczowego od września do grudnia.
Poznań z deszczem w czasie urlopu to chujowy pomysł, jestem z powrotem bardziej chora.
I oglądanie tego deszczu tam sprawiło mi jeszcze silniejszą dysocjację na bani...
Jestem jakaś zniszczona.
Chyba totalnie chwilowo zniszczona...
Sama nie wiem o co chodzi.
Wiem tylko... że muszę się zaszyć w swój cień i tam posiedzieć...
Jak ktoś będzie chciał to mnie wyjmie.
Póki co jestem zbyt przerażoną mała dziewczynką, do której planeta coś krzyczy, a ona już tak oberwała, że się boi wyjść do niego i spytać czego kurwa od niej znowu chce...
Booożeeee wyrzuć ktoś to wszystko kurwa ode mnie... !!!!!
Ja chyba po prostu nadal nie wierzę w to wszystko i zaczyna do mnie po prawie 4 miesiącach docierać coś.
Bo zasrane 17 dni wolnego, to już za dużo dla mojej zjechanej głowy.
17 dni siedzenia ze sobą samą i układaniem siebie...
Z małymi przerwami.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaZ synem nacka89cwaJa nacka89cwaJa pati991Ja pati991Ja pati991Na zamku pati991Ja :) nacka89cwaW Ciechocinku pati991Ja nacka89cwa