Dzisejszy dzien zaczol sie plukaniem oka pod zimna woda xD ... zapomnialem ze parfumy nie są do oczu...
Nie zapowiada sie jakoś super... moze ktos poprawi mi humor ale watpie w to... Ciagle jednak wspominam wczorajszy dzien z Julka i latanie jak opetani po rynku...
WCODZIMY DO SKLEPU I WYWIAZUJE SIE DAILOG PRZY KASIE xD :
baba -nie wstarczy brakuje Ci ileś tam,
julka-a to pech. dała kase po czym
baba-będe dłużna coś tam,
julka-tak myślałam