Użytkownik usunięty
a oczko to z jakiej okazji mi pan puszcza?? :P
no prosze... moja ulubiona piosenka jesli chodzi o ten gatunek muzyki :) nawet jeden kolega zrobil akt dla mnie specjalnie do tej piosenki :)
Marsz długi jak mało, marsz niemal w nieskońszoność
Celem chcemy iścć razem ku losowi nawet spłonąć
Chociaż na chwilę pomóż mi nie będzie lekko
Tą drogą cierni może ku krawędzie chodź ze mną
Do obiecanej ziemi wierzę ten marsz coś zmieni
Idź, idź...i nawet gdy wiatr idź ze mną ....