uwielbiam to zdjęcie <3
rutynka. dzień w dzień między 13-14 idę z K do nich, około 16 wracam z K na obiad, 15 minut później znów idziemy do nich i między 21-22 idziemy do domu. :D wczorajszy dzień był megaaa ^^
"normalnie chyba się uzależniłem"
a nie mówiłam? :>
postrafiam muszyna robiącego alikatory :DD