łojojoj . Śliczna jest.
Dzisiaj dzień bez aktywności fizycznej zaplanowanej.
Tylko łyżky 40 minut i marsz jakieś 5 km.
Regeneracja <3
Już chce jutrzejszą siłownie. Chyba się uzależniam od sportu !
Ważyłam kiedyś 46 kg bo schudłam z 59.
A teraz mam znowu 59 mimo płaczu że nie chce mieć wiecej niz 50.
Ale wiecie co.
Podobam się sobie.
Znaczy musze zamienić tłuszczyk w mięsnie, ale jest ok.
Chce być fit a nie wychudzoną dziewczyną z obwisłmym ciałem.
Rzucam kawe od dzisiaj. Zobaczymy jak pójdzie.
Powodzenia kruszynki ! :*