pragnę, cholernie, 18 maja,cholernie pragnę, godzinę, bodajże 13 z minutami. chcę. zna ktoś zaklęcie na przyspieszenie czasu??
mam juz dosyć matematyki, polskiego jeszcze bardziej. nie powiem czym wypływa mi już historia i niemiecki. mam dosyć interpretowania wierszy, liczenia pola powierzchni walca, czy czego tam. po kiego mi to? he? po co mi wiedzieć kiedy do jasnej cholery urodził się Bierut?! albo kiedy powstała unia afrykańska????
koniec rozpaczania i żalów, trzeba powrócić do Ceausescu.
jaram się niezmiernie http://www.youtube.com/watch?v=z7WgXtVnC6Y
Piotrze, ja chcę Twego głosu <3
edit. słuchając mistrza, usłyszałam: Dziś potrzebna wiedza ze szkół ma objętość dwóch łyżek
i jak się z nim nie zgodzić? jak go nie kochać?? :D