Odejdź proszę,Odejdź gdzie się da
Nie ma dla nas szans, już nie ma nas
Siema, ja mam wyjebane na kretynów kurwa. Ten myśli,
że jak założy nowego fbl to wspomnienia z jego pamięci zginą?
hahaha dobry żart, ale czasu potrzeba by zapomnieć i pomyśleć, że był moim przyjacielem...
tak BYŁ do pewnego momentu.
Żałuję, że to się tak potoczyło, ale bywa...życie. Chcę zacząć na nowo,
chociaż, że było zajebiście, zrobiłam tyle dla niego a on?
jego już nie ma, on opuścił moje serce, ja jego serce. Szkoda, byłeś dobrym przyjacielem, braciszkiem. Cześć .
A teraz? myślę nad loginem, potem spróbuję ogarnąć pro. Będzie dobrze. Nowe życie chociaż tu. / nuta </3