Dni lecą i lecą wszyscy się coraz bardziej starzejemy. Nie mam czasu na wstawianie notek. Wiem zaniedbuje to co kocham ale niestety dużo nauki. Od wakacji wszystko wróciło do normy przyzwyczaiłem się do pracy. A za miesiąc już na Euroweek tydzień z debilami i ukochanym Skarbem. Ahh filmy w autokarze głupoty i nocne wycieczki. Rysowanie po nogach i wkładanie butów do buzi. Ciężki tydzien jutro sprawdzian z biologii, w piątek z historii, poniedziałek za tydzien z chemii a we wtorek z fizyki- MAAASSSAKRAAAA ... Cała sobota na naukę przeznaczam a w niedzielę już od 6 rano na nogach bo jedziemy do Koszalina na mecz i cały dzień zleci. Wczoraj było pasowanie pierwszaków a ja pomocnik Hefajstosa sprzedawałem pieczątki. A teraz siedzę i wchodzę na różne stronki by zobaczyć różne głupoty. Życzcie powodzenia :* a i w piątek na zdjecia hoho wreszcie :D