Zdjęcie ze spływu Kajakowego na brdzie :)

No to ja tak tylko opisze  troche  ten wyjazd :PP

Karolina zaproponowała mi żebym pojechał z nią na spływ kajakowy , więc oczywiście sie zgodziłem :D Początkowo myślałem że to jeziorko bedzie jakieś czy coś xD Ale na miejscu koazało sie że popłyniemy rzeką 35 km w dwa dni , niby nie tak dużo ale na wodze to całkiem inaczej wygląda , jeszcze gdy trzeba wiosłować :PP Mimo przeszkód , przewróconych drzew wystających kamieni oraz nawet silnego nurtu rzeki ( czego nie widać na tym zdjęciu ) xD Poradziliśmy sobie , Bardzo dobrze sie zgraliśmy z Karoliną i że tak to powiem Verry Verry Dorze nam szło :D . Nie zaliczyliśmy żadnej wywrotki a tych było bardzo dużo (znaczy inni uczestnicy spływu z naszej grupy mieli Bliższy kontakt z wodą :PP śmiesznie to wyglądało taka wywrotka lecz nie było to bezbieczne ponieważ nurt rzeki ciągną kajak wiosła i wczystko co było w kajaku :P mój aparat jako jedyny ocalał :D reszta zalana , podobnie jak część tel. Komurkowych :P

Więc wysiłek fizyczny był , trzeba było manewrować między przeszkodami , a my z karoliną jako jedyni opanowaliśmy nawet DRIFT na wodzie xD Nie można tu zapomnieć o Komandosie który kazał nam robić ,,śmeiszne ruchy ''( Karolina wiesz o co chodzi hehe xD).

Adrelaniny też nie zabrakło :D czasami były kryzysowe sytuacje ale z Karolinką daliśmy rade :)

No i co tu pisać więcej , fantasdtyczne przeżycvie wieć każdemu polecam :)

Było naprawde cudownie ,  i chciałbym podziękować Karolinie dzięki której  mogłem coś takiego przeżyć :***

Oczywiście pozdrowienia dla całej naszej grupy :)

A na zdjęciu Dawid z Jarkiem i Ja z Karolinką :D