Wzrokiem ogarniając niebo,
Szukasz chmury, która ją przypomina.
Serca na niebie
Gdzie błękit łączy się zachodu czerwienią.
Tam ono biło, tętno wiatrem było.
Teraz wszystko ucichło, słońce zaszło.
Ona odszedła wraz z nim.
Wybrała inną gwiazdę.
Winą obarczyła Ciebie,
Że nie potrafiłeś zatrzymać słońca.
Tak serce na pół pękło zalewając niebo
Błękitno - czerwoną cieczą.
Krew z serca i łzy z oczu,
Które nadal ja wypatrują.
Komoentować.... .........................................................