www.youtube.com/watch?v=TUUygVaDhY4
Siadając do komputera i spoglądając na to zdjęcie jedyne słowo jakie przychodzi mi na myśl to "rodzina". Świadomośc, że już nigdy więcej nie będziemy siedziec wszyscy razem na tych samych lekcjach co wcześniej jest zaskakująco smutna. Wszystkie klasy cieszyły się z tego iż nadeszły wakacje jednak niestety nie my. Cała 3b nie chciała wyjśc z klasy w której się znajdowaliśmy gdyż opuszczenie jej świadczyłoby o zakończeniu szkoły i wielu znajomościach z nią związanych. Ciesze się że w te wakacje spotkałam wiele znajomych ze starej (co mówie z wielkim smutkiem) klasy chociażby na ulicy. Miło usłyszec głupie "hej" bądź "co tam słychac?" od takich osób. Ostatni rok gimnazjum wspominam bardzo dobrze, nawet te smutne chwile z biegiem czasu wydają mi się wspaniałe. Wiem że już nigdy więcej nie będe miała tak wspaniałej klasy, zgranej i zabawnej . Wracając do zdjęcia gdy patrze na Ponika, Frytka i Tomka od razu słysze w swojej głowie gdy śpiewają disco polo, ich tańce, wygłupy na geografii a gdy spoglądam na Kacpra od razu przypomina mi się lekcja u pani Śliwy i "selfie" ioraz wdż/historia w sali od chemii gdy zawsze jedliśmy kanapki haha. Miło powspominac coś co było jeszcze tak nie dawno. Mam nadzieję że za jakiś dłuższy czas kiedy zacznę przeglądajac wszystkie nasze wspólne zdjęcia ze szkoły/wycieczek/ognisk uśmiechnę się i w dalszym ciągu będe uważała was za kochana ale i równocześnie patologiczną rodzine :)