Która to ja? To już musicie sami zgadnąć ...
Muszę niestety przyznać ,że jest mi cięzko w życiu. Jetem jedynaczką.Rodzice w ciągłym ruchu ,nie ma ich w domu ... Wiem.... czego niby ma mnie to nie cieszyć? Na początku było fajnie ,bo wakacje ,mogę se zaprosić kupli i impra ... I tak było aż Zuzia i Ola nie wyjechały na wakacje itd. A Nikola? Ona mieszka w Angli i dopiero w sierpniu przyjeżdza ... a bez nich nic nie jest SUPER. Wiec siedzę sama w domu i się nudzę...
Cieszę się puki mogę...
Dziś przyjeżdża ojciec ... nie da się z nim nudzić. Muszę to przyznać :moja rodzina nie jest sztywna,starożytna tylko współczesna i wyluzowana
Mama - zachowuje się jak dziewczyna w wieku 18 lat tylko że jest bardziej poważniejsza i bardziej zna życie :)
Tata- podobnie jak mama wyluzowany ,żadko się kłuci no chyba że ze mną xD