Gdzy przychodzisz na świat wszystko staje się piekne , jesteś w obiekcie zainteresowania , kazdy by ci dał wszysko bez wygadywania ani bez łaski <3
Potem jak zaczynasz dorastać to już nie jesteś małą dziweczynką mamusi...
zaczynac chodzić własnymi ścieżkami , sama uczyć się na błędach a co najlepsze przechodzić okres BUNTOWNIKA :P
Gdy masz swoje zamiłowanie i + do tego chłopak... myślisz ze robisz dobrze dzieląc to i to
ale niestety tak nie jest z perspektywy rodzica...
no coż jak to powieidzała najwazniejsza osoba w mym życiu :
I się nie przejmuj, sama nic nie osiągneła w życiu i boli ją to
że Ty jesteś inna, lepsza od niej !