Wstałam jakoś o 8:30, obudził mnie mój telefon. to był Zac'k obudził mnie tylko po to aby porozmawiać ahhh... poszłam się ubrać,umyć i zeszłam na śniadanie. mama robiła mus z owocami-mniam. potem zadzwoniłam do Max'a czy możemy się spotkać ponieważ muszę mu coś powiedzieć, jesteśmy omówieni w naszej kawiarnio 14:00 muszę obmyślić plan jak mam mu to powiedzieć, to że w poniedziałek wracam do domu. dopiero co się pogodziliśmy, a teraz muszę się z nim pożegnać. nie wiem jaka będzie jego reakcja ale okey... w każdej chwili może do mnie przyjechać, przecież mieszka niedaleko u mnie ma zawsze otwarte drzwi.
Idę się szykować. do napisania<3
od autorki:
Dzień dobry.
Notka taka,jakaś ale brak weny..
Nie ma PRO :(
Głosujemy na wspaniałą dziewczynę na nr.3 u @sellenator nie dajmy jej odpaść :(
Życie Emily @flakesdaisy
Życie Natalie @myperadise