Cześć :)
Dziś nie będzie nic kosmetycznego.
Wracam właśnie autobusem do domu.
Kolejny dobry dzień.
Jeździłam z ojcem autem, było fajnie, ale tyle razy mi auto zgasło xd
Nie obyło się bez nerwów.
Później widziałam się z W.
Najpierw do maca na lody, później na drinka, a na koniec na piwo i grzanki.
Było miło :)
a Wam jak minęła sobota?
dobranoc :*