Nawet nie wiem co chcę napisać..
Kipie ze złości. Jak tak można? Jak można zrobić ze swojego dziecka aż takiego potwora? No jak..?
Muszę znaleźć pracę i się wyprowadzić. Tak właśnie. Będzie to dla niej najmilsza rzecz jaką zrobię w życiu.
Wtedy będzie mogła sobie jeździć na wycieczki i prowadzić bezstresowe życie, bo ze mną takiego nie ma.
Nie chcę mi się na love jechać. Nic mi się nie chce.. Straciłam powody do życia.
Dobranoc.