Terererere dobrze być we Wrocławiu. Home, sweet home!
Najbardziej udany wyjazd od dawna. Tyle dobrych rzeczy!
Trochę się boję sylwestra, ale w pewnym towarzystwie napewno będzie dobrze.
Chyba nawet bardziej cieszę się na przedsylwestrowy, jutrzejszy wieczór w Krzeptowie.
Z Kwiatkowską, winem, maseczkami i operacją stylówą <3