ciężki dzień dzisiaj. matma i brak słów...zaskoczyla nas..
a ja taka zmęczona..
jutro jadę do Michaszka bo ma mi do samochodu zajrzec ;) a ja sobie z siostra Sandra pogadam :)
dowiedziałam sie ze chce odbic kogos komus jak ja nawet nie mam z ta osoba styczności.. kolezanko, nie chce Twojego faceta, nikt go nie chce, ani nikt go nie chcial, ty bylas ostatecznoscia ;D hehehe kuzwa az brak słów z zażenowania.. co to ta dziewczyna mysli to naprawdę zenua..
heh.. zmienię.. Magda spi, dzisiaj poszla z moja mama na zakupy po miescie a ja w tym czasie pisalam sobie egzamin. potem wrocilysmy do domu i padla zmęczona.. obudzila sie.. pobawilysmy sie troche pomarudzila maruda jedna i dalej spi. juz tęsknię za nia...
coraz bliżej M <3