Dzisiaj zdjęcie z Pierwszej Komunii Świętej Adrianka i Pawła:)
Ogółem- podsumowując tydzień muszę powiedzieć,
że byliśmy na trzech komuniach.
W/w panów- w sobotę oraz Piotrusia- w niedzielę.
Było bardzo fajne, chłopcy niezwykle przeżywali to wydarzenie.
Za tydzień czeka mnie jeszcze jedno przyjęcie komunijne.
I to już będzie na tyle w tym roku:)
Najmilsze oczywiście było to, iż poznałam wiele osób z rodziny Andrzeja,
a także spotkanie z osobami,
z którymi już bardzo długo się nie widziałam- z mojej strony.
Tymczasem przede mną Targi Meblarskie w Poznaniu.
Coraz bliżej - także sesja, zaliczenia.
Teraz biorę się ostro do pracy, ponieważ przez moją nieobecność na ostatnim zjeździe- narobiłam sobie troszkę zaległości.
Ale liczę na to, że wszystko sprawnie pozaliczam, bo przecież nie mogę myśleć inaczej:)
Dzięki tym komuniom, wreszcie znalazłam odrobinkę czasu dla siebie:)
Zmieniłam fryzurkę, kolor włosków, strzeliłam sobie wreszcie tak upragnione pazurki (wiadomo- komuś- robi się szybciej- a sobie- jedną ręką- zeszło mi 4h!).
Ale teraz jestem zadowolna z mojego dzieła
(możecie podziwiać na stronie www.pazurki.photoblog.pl) i biorę się za naukę:)
Pozdrawiam serdecznie:)