Kolejny rok dobiega końca. Błysnął styczniem i przygasł grudniem. Nie przepuszczałam, że w ciągu tych dwunastu miesięcy w moim życiu tak wiele się wydarzy. Spełniło się dużo moich pragnien, ale także spotkało mnie wiele trudności. Bywały dni kolorowe jak i szare. Jednak na dzień dzisiejszy jestem bardzo szczęśliwa. Zawdzięczam to wielu osobom. Niektóre z nich znam od dawna, a niektóre dopiero w tym roku poznałam. I cieszę się, że Ci 'starzy' przyjaciele cały czas są przy mnie, a tych 'nowych' miałam okazję poznać. Dziękuję Wam, że zawsze mogłam na Was liczyć, na Wasze wsparcie, pomoc. Ale także dziękuję za wszystkie radości, szaleństwa! Nie wiem co bym bez Was zrobiła. To dzięki Wam przebrnęłam przez ten rok =*
.. niech 2007 będzie dla nas cudny !