Połóż się obok mnie.
Pod złośliwym niebem.
Przez czerń dnia,
Mrok nocy,
Dzielimy się tą parą żyć.
Drzwi otworzyły się z trzaskiem,
Ale żaden promień przez nie nie prześwituje.
Czarne serce zabliźnia się coraz ciemniej,
Ale żaden promień przez nie nie prześwituje.
Nie, nie prześwituje...
Żaden promień...