Cześć wszystkim!
ale dawno tu byłam, zaniedbałam wszystko, oj wiem o tym..
ale, na pocieszenie - po kilku miesiącach pojawiła się znów notka na blogu!!
wiele z Was czekało na tą recenzję :)
więc mocniutko zapraszam ;-*
http://doomibloguje.blogspot.com/2015/09/delia-cosmetics-cameleo-czyli.html
Co u mnie? Praca, praca, praca i pewny misz masz, który nie jest do ukazania światu, nikt nie wie, tylko 3 osoby i niech tak pozostanie. A wracając do pracy, to 31 sierpnia skończył mi się okres próbny i została mi przedłużona umowa, więc jestem happy. Stare życie poszło out! I to mnie najbardziej cieszy :)
koniec szkoły, koniec nerwów, zakończyło się również wiele znajomości, ale teraz przynajmniej wiem, kto był zawsze prawdziwy i szczery :)
poza tym, mam super ekipe w pracy, oni mimo braku humoru potrafią go poprawić.
Tymczasem piję pokrzywę (włosy na zmianę lecą jak zwariowane!!), włoski umyte, teraz schnął, za chwilę kąpiel i poprasuje trochę, bo w najbliższych dniach nie będe miała na to czasu, dwa weekendy pod rząd w pracy się teraz zapowiadają. Trzymajcie się Kochane ;-*
ps. mimo, że nie lajkuje, że nie komentuje to czytam Wasze wpisy, teraz jestem na bieżąco, ale z tela nie chcą mi się dodawać ani lajki, ani komentarze :<