fuckingperfectionist Hmm... Znam ludzi, którzy mówią, że to dobrze jak boli. Że znaczy, że żyjesz.
Są też tacy, którzy twierdzą, że dobrze bo to kolejny powód do melanżu. Ile ludzi tyle objaśnień ;-)
najważniejsze bądź co bądź żeby się nie poddać. A najlepiej to uśmiechać wbrew wszystkiemu. Uśmiechniętym zawsze łatwiej. Taka moja rada :-)