teraz nawet nie przejmuję się tym ,
że zmierzam ze szczytu na dno.
nie zaszkodzi mi kolejny błąd ,
bo popełniłam ich już miliony.
nie osiągam nic ,
a nadal mogę iść z podniesioną głową.
dlaczego ?
bopotrafię pokazać jak bardzo mam ten świat w dupie ,
nie zważając na konsekwencje i dlatego ,
iż nikt nie będzie prawił mi rad na ten temat.
potrafię zwrócić na siebie uwagę nie robiąc totalnie nic.
metoda 'miej wyjebane a będzie Ci dane' jednak działa.