Yo ;*
Jest źle. A nawet bardzo.. Boli mnie mostek, a dokładnie dwunastnica ;/.
I jak to Paulina myślała ( i ofc miała racje ;DD), było spowodowane to stresem..
Aż musiałam to sprawdzić i byłam u lekarza.. już mnie to wkurwia.
Jeszcze mnie czeka pobieranie krwi ;////
Od ostatniego tygodnia nie czuję się zbyt dobrze.. czegoś mi brak.
Nic nie sprawia, żebym się śmiała jak głupia.. To przygnębiające.
Czuję się nieswojo nawet we własnym domu...
Robi się to tak denerwujące aż śmieszne.
Dawno nie panował we mnie tak zgorzkniały nastrój.
Narty ;*