Tak jest 1 listopada . Początek miesiąca . Zaczęłam od dziś . A wiec zacznę od bilansu , bo chyba mało tego było :
Śniadanie - dwie upieczone bułeczki z masłem i polędwicą domowej roboty + szklanka soku multiwitaminy
Obiad - salaterka zupy marchewkowo groszkowej
Kalorii nigdy nie liczyłam i chyba tez nie będę po co , wystarczy sie pilnować i sie ograniczać .
Co do ćwiczeń w domu mnie dziś cały dzień nie było bo to kościół , cmentarz i takie tak ale za to dużo chodzenia było . Buska do jutra ! Wyczuwam sukces :3
waga : 111 kg
dni bez słodyczy :
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
dni z ćwiczeniami:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30