Cześć, to ja wasz dowcipny grubasek:[tanczy]
Nie było mnie długo, ponieważ byłem w prywatnej klinice na odsysanie tłuszczu...:[zaklopotany]
Namalowałem ten obraz, bo jest bardzo śmieszny prawda(?)
Czekam na wasze komentarze...
A na koniec żart,który sam wymyślilem..
Na parkingu stoi beemka TEDEGO. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój. :[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]
prawda że zabawny?? :D