photoblog.pl
Załóż konto

Wracam, żeby powiedzieć, że żyję.

 

Wcale nie.

 

Wracam w tym najgorszym stadium rozwoju. Takiego wewnętrznego. Bo ciągle się rozwijamy. Do powstania niektórych zjawisk dopuszczamy tylko po to, żeby potem móc je w sobie zabić, ale jeszcze wcześniej doznać smaku tego doświadczania. I wtedy to nas buduje.

 

Jestem nieziemsko wkurwiona, ale to ten rodzaj złości, w której brak mi sił, aby wyjść poza ściany wewnętrznych rozterek, rozbić mur i uzewnętrznić się. To ten rodzaj, w którym z grymasem na twarzy dociskam kolana ciasno do brody i jeszcze nie wiem, co ze sobą zrobić, bo znowu pojawiła się układanka, której nigdy wcześniej nie widziałam i wszystko muszę budować od nowa.

 

I wiesz co? Przestałam płakać. Teraz tylko ściska mnie w żołądku i czasami wypada mi dużo włosów.

Dodane 15 PAŹDZIERNIKA 2017 z kamerki
208
Info

Użytkownik czzk
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.