photoblog.pl
Załóż konto

- Kiedy patrzę, jak się uśmiechasz, to myślę, że mógłbym cię pokochać.

- Co?

- No wiesz... Nie chodzi o jakieś szczeniackie zakochanie, motylki w brzuchu i tak dalej. Chodzi o zwykłe, codzienne sprawy. Właśnie to, co teraz się dzieje. Ty robisz pranie, a ja zaparzam herbatę. Kwintesencja szczęścia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

mogę się już zacząć śmiać?

 

 

dobra wyłaź z tą kamerą

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Stałem, woda spływała po mnie, a ja chciałem się roztopić, zamienić się w parę, unieść się, odlecieć, gdzieś w innym miejscu spaść w postaci deszczu i narodzić się na nowo.

Dodane 19 GRUDNIA 2016
59
Info

Użytkownik czzk
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.

bg

txt