Co się dzieje ze światem?Kiedyś była solidarność,dzisiaj są związki zawodowe z prezesami. Kiedyś byli anarchiści,dzisiaj są zbuntowane nastolatki. Kiedyś były idee, dzisiaj są filmy dokumentalne. Kiedyś było człowieczeństwo, dzisiaj jest frajerstwem. Nasze czasy to mieszanka poprzednich epok i sam już nie wiem z którą sie bardziej stykam- oświecenie,czy romantyzm?
Hasło które słysze każdego dnia:nie chce mi sie kurwa....
ps.jaki powinien być punk?jaki powinien być anarchista?mi się wydaje,czy tylko ja nie kieruje sie schematami w tych dziedzinach?jeśli ktos to czyta,to niech sie udzieli....albo idzie do kościoła