Co do notki, mam tylko refren jednej z piosenek zespołu KULT... skojarzcie o co chodzi :D
"... gitara, ognisko, tu leją się po pyskach,
słońce, jezioro, ich trzech... ale nas czworo..."
Milenko, opuszcza Cię dużo fajnych akcji... a powoli udaje się zebrać po kolei ekipę i wywalić ją nad jeziorko... Blondi jeździ samochodem Michała, z Martuhą kąpiemy się nago o pierwszej w nocy, a dzisiaj np. było ognicho i kiełbasy z Michasiem :) Marcinkiem :) Lionkiem :) Łukaszkiem :) Blondi :) i mną of korz... za sześć dni wyjeżdżam, już mam nerwa niezłego, ale skoro Ty możesz siedzieć w Anglii, to ja poradzę sobie w Meksyku... no nie??
Kofffam Cię dziffffko... i reszta Czworokąta też Cię kocha
P.S. pod Twoją nieobecność Michał ******* robi za Ciebie :D:D:D