Siempre lo mismo. Yo lo sé.
--------------------------------------
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
--------------------------------------
Było źle. Jednym słowem mówiąc. Teraz wracam do normalności. Znowu zaczyna się bycie ,, forever alone '' kuźwa mać. Ale widać że los tego ode mnie oczekuje. Teraz jest już lepiej. Właśnie wróciłam z szeszji. Niestety, jakość słaba, ale ujdzie. W sobotę było zajebiście. Oczekuję więcej takich spotkań kocie. Mua. W tym o to momencie pomagam siostrze w lekcjach. xoxo. Byłam w szkole. Działo się. Hahahah. W szególnie na historii, ale szczegółów nie będę zdradzać. Hihihi. Piszę sobie właśnie z Bartkiem i Patrykime. Któregoś dnia jedziem z natii do niego. Szykuj się Bartuś ! Hihihi. Na ostatniej lekcji miałam artystyczne, rysowaliśmy schody. Gdy oddałam pracę, Pani nie chciała jej przyjąć ponieważ mówiła że taka piękna praca to nie moja. Ale to była moja, proszę Pani ! Hhahaha. Dzień jak codzień. Mija. Wolno, ale mija. Trzeba z niego korzystać jak najbardziej, bo nikt nie wie kiedy będzie koniec. Więc pozdrawiam was aniołki. Miłego wieczorku. Może jeszcze później coś wrzucę. Zobaczy się. Kocham was skarby. Mua
PIS JOŁ !