Dawno nie byłem w CK Wiatrak. Dawno nie byłem na koncertach Comy i Jelonka. Czas na zmiany.
Wczoraj Coma występowała podczas Juwenaliów Śląskich, ale nie pojechałem na ten koncert. Dlaczego? Powód jest prosty. Nie lubię koncertów na których większość osób to przypadkowi odbiorcy, którzy nie doceniają klasy zespołu, który przychodzi im słuchać. Z doświadczenia wiem, że większość ludzi traktuje studenckie święta jako okazję do wypicia morza alkoholu w towarzystwie grona znajomych. Nie chcę przeżywać w ten sposób koncertu w wykonaniu jednego z moich ulubionych zespołów.
Zdecydowanie wolę koncerty klubowe. Człowiek wie wtedy, że zapłacił za bilet, ale inne osoby które uczestniczą w takim wydarzeniu również płacą i są tam z wyboru. Pijemy wtedy, owszem pewną ilość alkoholu, ale tak naprawdę przychodzimy na występ zespołu, który lubimy. Można przeżywać, rozpływać się wśród dźwięków. Można przeżywać....
Niesamowicie cieszę się, że będzie mi dane wziąć udział w koncertach Comy i Jelonka.
Czekam z niecierpliwością. Kocham ich muzykę!