Miał byc Daisuke, jest Daisuke.
Uwielbiam to zdjęcie.
02:23 - mała notka w przerwie od nauki.
Korelacja patrzy na mnie wielkimi oczami i mówi "Skończ mnie i się połóż..."
Łóżko robi opozycję, krzycząc "Jebnij to w chuj i chodź!"
Bardzo chętnie, ale nie dziś.
Mam nadzieję, że prześpię się dziś choć trochę.
I to wszystko z własnej, nieograniczonej wręcz głupoty.
Cóż. Poczatki bywają trudne.
I chociaż może to dziwne dawać takie obietnice tutaj, to przysięgam już nigdy nie doprowadzić się do takiego stanu.
Dostałam już tików nerwowych.
Najgorsze jest to, że ja to od samego początku wszystko rozumiałam.
Dobra, kończę.
Na resztę narzekać będe następnym razem.