CIĄG DALSZY WCZORAJSZEJ NOTKI....
byłam u muchu, tzn. miałam iść ale byłyśmy na dworze , a dokładnie na stadionie gdzie był Paluszek i grał w piłkę. xdd ooO! ; )
jak to MY musiałyśmy iść po coś do jedzienia.xd więc polazłyśmy do polo po chipsy, czekolade i soczki.! ; d
nie wiem jak marta ale ja się nazarłam jak świnia, dosłownie.xdd...
dochodziła godzina 18 wieć musiałyśmy iść po chlebek do Pabicha , kupiłyśmy i wybrałyśmy się na pole a dokładnie na sesje. ;pp
; *