za mało było dni na grun za rok chcemy 2 tyg,
17 lipca zapadnie głęboko w sercu
i ja chce jeszcze raz:D
odnalazłam cel i w jakim kierunku podążac
okazało się że madra głowa zawodzi
ale ze na ludzi można liczyc
nawet na tych o ktorych sie mowiło "oni?? eee nie"
miła wspołpraca i praca
było ciężko o czym swiadczy moje 18h snu po powrocie do domu
ale się ciesze, bo było to zmęczenie ktore zaowocowało
dziękuję Ani i Otce za rady
dziękuję dzieciom za to że były grzeczne
dziękuję dh B. że dała mi szansę
dziękuję Michałowi że mnie wziął na Zlot(mimo ze nie pogadali :D)
dziękuje Bogu za słonce i za tradycyjną burzę
Pozdrawiam 58 i 77 no i wodną którą wezmę teraz pod skrzydła:)
czeka nas pracaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
buziaki kochani :*