Oni nie wiedzieli, co to strach.
Czasem ryzykowali więcej niż życiem.
Czy tutaj chodziło tylko o adrenalinę?
Nie sądzę.
Może po prostu byli zakochani w ryzyku.
Tak.
To tak jakby ich druga miłość.
Wspólna cecha.
Szacunek ponad wszystko.
Strach?
-on ich nie dotyczył.
Byli zupełnie inni niż wszyscy.
Żyli tak, by nie zmarnować ani chwili z życia.
W końcu każdy ma je tylko jedno.
Byli razem, ryzykowali razem, żyli razem..
[ tylko to było ważne ]
Nie wiem ile jeszcze czasu mam'
http://www.youtube.com/watch?v=90m541NiZUE
Nie wiem jak poradzić sobie.
To niszczy mnie od wewnątrz.
Ale.. wiem, że muszęto przezwyciężyć.
Strzał!
Tylko obserwowani przez użytkownika cziqita2115
mogą komentować na tym fotoblogu.