Chciałabym, żeby wszystko spływało po mnie jak po kaczce. Niestety nie jestem na tyle silna.
Nigdy taka nie będę.. Tak mało we mnie siły, która pozwoliłaby mi spełniać marzenia. Marzenia z dzieciństwa. Dlaczego to o czym zawsze marzyłam, teraz staje się głupim pomysłem? Dlaczego kiedy nadchodzi moment tego prawdziwego wyboru, nagle nie jestem już pewna? Zadaję sobie te pytania kilka razy dziennie. I dalej nie znam na nie odpowiedzi. Dowiem się kiedy spróbuje, choć boję się że moje marzenia, okażą się do dupy.
Baw się póki możesz :) Korzystaj z życia, i nie bój się konsekwencji.
27 dni.